Sezon ogrodowy rozpoczął się na dobre. My również nie próżnujemy. Od pierwszych dni wiosny sadzimy, siejemy, przekopujemy, wyrywamy, przesadzamy, przycinamy, użyźniamy i porządkujemy. Wszystko po to, by warsztatowy ogród mógł cieszyć oczy wszystkich, którzy go odwiedzają.

I tak oto zostały przycięte drzewa w sadzie, a na rabatkach pojawiły się kwiaty. Wspólnie z dziewczynami z pracowni gospodarstwa domowego założyliśmy kącik ziołowy. Na razie skromny. Rośnie tam tymianek cytrynowy, szałwia, melisa i mięta.  Prawdziwą inauguracją sezonu ogrodowego był montaż nowego tunelu foliowego. Cały dzień pracowaliśmy na swoim placu budowy. Zaczęliśmy od wykopania rowów wzdłuż krawędzi tunelu. Krzysiek i Grzegorz wspaniale radzili sobie ze szpadlami i bardzo sprawnie uporali się z tym zadaniem. Jacek z Maćkiem zamontowali drzwi, a Wojtek podawał zaczepy. Jedna ściana, druga ściana. Praca przebiegała  płynnie do czasu… chwila załamania. Było tak dobrze, a tu nagle główny, największy element folii nie pasuje? O nie…to ja pomyliłem strony. Wystarczyło obrócić folię i już praca zaczęła nabierać właściwego tempa. Sznurki naciągnięte? Można zakopywać folię!  I tak oto po ciężkim dniu pracy naszym oczom ukazał się wspaniały, nowy tunel foliowy, a w nim miejsce na sadzonki tuji, świeże zioła w doniczkach i wiele innych zielonych piękności. Ktoś ma ochotę na świeże zioła prosto z ogródka? Zapraszamy.