W sierpniu bieżącego roku zorganizowaliśmy 25 – ty, letni obóz terapeutyczny dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Od 10 lat obozy odbywają się w Jełowej, niewielkiej wiosce w okolicach Opola. Obóz tegoroczny był wyjątkowy pod wieloma względami.
W czasie jego trwania odbyła się rekonsekracja kościoła parafialnego, którego dach spalił się w 2010. Było to wielkie wydarzenie w życiu parafii, tym bardziej cieszy fakt, że wspólnota SPES wzięła czynny udział w tej uroczystości. Zapewne z tego powodu, iż jak twierdzi proboszcz miejsca, ks. Helmut Piechota, służba dla osób niepełnosprawnych jest dla miejscowych parafian, wzorem życia chrześcijańskiego a nasza wieloletnia obecność w tym miejscu, spowodowała, iż staliśmy się de facto członkami lokalnej społeczności. Mamy również swój symboliczny udział w odbudowie kościoła; na ten cel zorganizowaliśmy skromną zbiórkę w naszej wspólnocie.
Tegoroczny obóz był wyjątkowy także dlatego, że przez pierwsze dwa dni mieszkaliśmy w bezpośredniej obecności Pana Jezusa ukrytego w tabernakulum, w czasowej kaplicy umieszczonej na czas remontu kościoła w domu rekolekcyjnym.
Obóz ten był wyjątkowy, gdyż dużym wsparciem modlitewnym i duchowym była obecności w gronie asystentów diakona Śląskiego Seminarium Duchownego. Przede wszystkim jednak obóz ten był wyjątkowy dzięki blisko dwudziestoosobowej grupie uczestników i wolontariuszy , którzy stworzyli przyjazną atmosferę współpracy i modlitwy. Jak to zwykle u nas bywa: wspólna praca, wypełnianie powierzonych dyżurów i rekreacja, były naturalną okazja do budowania tego co najważniejsze - przyjaznej relacji. Najwięcej emocji przyniosły wspólne imprezy (zawody sportowe, ognisko, Agapa). W czasie Agapy, wraz z przybyłymi gośćmi, wspominaliśmy minione obozy i z nostalgią oglądaliśmy zdjęcia. Padły też deklaracje uczestników i asystentów dotyczące wspólnego wyjazdu zimą - zatem czekamy na kolejny wspólny obozowy wyjazd.