Tradycyjnie na początku wakacji zorganizowaliśmy wyjazd integracyjny dla wolontariuszy i pracowników Stowarzyszenia SPES. To świetna okazja, aby pobyć ze sobą na luzie i bez codziennych obowiązków, jak również możliwość poznania nowych osób. Tym razem byliśmy w Tatrach. 

Wróciliśmy z wyjazdu integracyjnego naładowani pozytywną energią. Byliśmy w Słowackich Tatrach. Pogoda nam dopisała (wbrew zapowiadanym mrozom!) i humory też. Zdobyliśmy szczyt Baraniec Wielki o wysokości 2184 m. n.p.m., trzeci co do wysokości szczyt Tatr Zachodnich. Nie zabrakło spaceru po Liptowskim Mikulaszu oraz przedzierania się przez wąskie korytarze Jaskini Wolności. A pod wieczór bawiliśmy się przy ognisku, piekliśmy kiełbasy. Ciepły swojski żurek był po tak intensywnym dniu nieoceniony. 

W niedzielę po Mszy Św. i solidnym śniadaniu posłuchaliśmy wspomnień tych, którzy byli już na wielu obozach. Oglądaliśmy zdjęcia, które dały nam namiastkę klimatu wakacji z osobami niepełnosprawnymi. A to wszystko po to, by jak najlepiej przygotować się do wspólnego wyjazdu do Kuraszkowa. Już 6 sierpnia wyjeżdżamy! Hurra!