Klerycy, posługujący m. in. we Wspólnotach Spotkań SPES zaprosili asystentów i pracowników Stowarzyszenia na Mszę Świętą dziękczynną do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. A jest za co dziękować. Kolejny rok służby za nami. Wiele się działo. Wiele nowych osób poznaliśmy. Wiele nauczyliśmy się od siebie nawzajem.
Tradycyjnie po Mszy Świętej zgromadziliśmy się na agapie. Tym razem połączyliśmy ją z zajęciami integracyjnymi. Kiełbaski skwierczały na grillu, a my graliśmy w Śpiewające fortepiany. Agata przygotowała plansze, dzięki którym mogliśmy wybierać piosenki na zasadzie skojarzeń. Wyszło śpiewająco.
Aby poczuć przedsmak wakacji, pojechaliśmy nad Jezioro Paprocańskie. Tak naprawde nie spotkaliśmy łabędzi tylko kaczki i białe żaglówki.
W końcu przyszedł czas na góry. W ramach klubu wybraliśmy się na Szyndzielnię, na którą wjechaliśmy kolejką linową, co było niesamowitą przygodą. Mariola jest radosną osobą, więc zażartowała, że jeśli nie zdążymy wysiąść z wagoników to będziemy jeździć w kółko :). Rozbawieni wsiedliśmy do naszych wagoników.
Wybór pomiędzy ziarenkami słonecznika i fasoli był ostatnim etapem dzieła tworzenia niepowtarzalnego prezentu dla naszych mam w czasie majowego spotkania WS Giszowiec. Spotkaliśmy się w przeddzień Dnia Matki, dlatego podczas zajęć integracyjnych wykonywaliśmy upominki z okazji tego święta.
Majowe sobotnie spotkanie za nami. Basia jak zwykle nie chciała nam zdradzić wcześniej czym się będziemy zajmować na rękodziele, tak by była to dla nas niespodzianka. Po agapie na stołach pojawiły się kolorowe koraliki, suszone kwiaty, guziki i inne świecidełka.