O Mateuszu, stypendyście Programu Pomocy Dzieciom SPES, pięknie pisze Barbara Gruszka-Zych w "Małym Gościu Niedzielnym".
O piątej rano, 25 lutego 2013, mama zobaczyła, że Mateusz ma sine usta i nie bije mu serce. Dziś oddycha za niego respirator, "je" przez rurkę w brzuszku, leży bezwładnie, ale jego oczy uśmiechają się. Swoją delikatną rączkę w zwolnionym tempie wyciąga na przywitanie. Cały artykuł dostępny na stronie "Małego Gościa Niedzielnego"