Minister Krzysztof Michałkiewicz odwiedził uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej SPES. Zobaczył w jaki sposób osoby niepełnosprawne intelektualnie profesjonalnie produkują budki lęgowe dla ptaków i ekologiczną podpałkę. Była to też okazja, aby rozmawiać o przyszłości placówki.
Dla specjalistów od produkcji budek lęgowych był to ważny dzień. Mieli okazję zaprezentować linie produkcyjne, narzędzia i oczywiście efekt końcowy, czyli wyrób wysokiej jakości. Uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej SPES z dumą opowiadali o pracy, jak przycinają deski, skręcają elementy, jak zawożą gotowe budki do spółdzielni mieszkaniowych czy nadleśnictw. Spotkanie to kolejny krok w rozmowach na temat zmian przepisów dotyczących warsztatów. SPES już w 2010 roku zgłosiło projekt zmian w rozporządzeniu. W kwietniu tego roku spotkaliśmy się z panem ministrem w Warszawie osobiście przedstawiając argumentację.
Pierwszy postulat to fundusz aktywizacji zawodowej i społecznej uczestników, który byłby tworzony ze sprzedaży produktów i usług w ramach programu terapii. Takie rozwiązanie umożliwiałoby warsztatom swobodne sprzedawanie wyrobów i samodzielne decydowanie o przeznaczeniu pieniędzy ze sprzedaży. Obecnie jest to niemożliwe. Sytuacja ekonomiczna warsztatów jest niekorzystna. Dotacje na działalność nie są wystarczające. Środki ze sprzedaży wyrobów można przeznaczyć tylko na wąsko rozumianą integrację. Więc jeśli np. trzeba przeprowadzić remont stowarzyszenie musi sięgnąć po własne pieniądze.
Drugi postulat, który zgłosiliśmy precyzuje cel działania warsztatów. Z założenia miejsca te mają być przejściowe, tj. rehabilitacja ma prowadzić do takiego nabycia kompetencji, aby uczestnik był gotów podjąć zatrudnienie na chronionym bądź otwartym rynku pracy. Z naszych wieloletnich doświadczeń wynika jednak, że dla pewnej (znaczącej) części osób warsztat jest docelowym miejscem pracy na miarę ich możliwości. Zależy nam na tym, aby oceniać efektywność tego rodzaju instytucji nie pod kątem ilości uczestników, którzy opuścili ośrodek i poszli do pracy lecz na podstawie takiej organizacji terapii, która umożliwiłaby osobom niepełnosprawnym wykonywanie minimum pracy pożytecznej społecznie i gospodarczo na terenie warsztatu.
Dla osób z niepełnosprawnością - naszych przyjaciół, chcemy rozwijać miejsce terapii i dążyć do tego, aby miało stabilną sytuację finansową. Liczymy, że rząd uwzględni naszą inicjatywę ustawodawczą, a nowe przepisy wcieli w życie. Osiągnięcie celu to długotrwały proces, dlatego na efekty trzeba będzie poczekać, ale jesteśmy pełni optymizmu!
Szczegółowy opis sprawy znajduje się na stronie: Propozycja zmiany rozporządzenia w sprawie warsztatów terapii zajęciowej (2010 - )