Monika PinkowskaOd roku 1997 wolontariusz Wspólnoty Spotkań Koszutka. Obecnie socjusz domu rodzinnego (Wspólnota Św. Józefa) oraz Koordynator Programu Pomocy Dzieciom. Absolwentka Uniwersytetu Śląskiego (filologia rosyjska) oraz Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. Janusza Korczaka (pedagogika).
Podczas ostatniego spotkania WS Koszutka dało się odczuć lekką gorączkę przedświąteczną. Choinki w prezbiterium stoją już dumnie, zwiastując zbliżające się święta. Żłóbek jest na wykończeniu. Przede wszystkim jednak trwa adwent i pamiętamy, aby przygotować stajenkę w swoim sercu.
Kolejne spotkanie Klubu odbyło się na kręgielni. Uczestnicy zadbali o to, aby na torze zrobiło się kolorowo. Toczyły się ciężkie kule we wszystkich kolorach tęczy. Czy trafiały do celu? Mariola wie najlepiej, że tak, bo wygrała cały turniej. Brawo! Mimo, iż zwycięzca był tylko jeden wszyscy świetnie się bawili. Następne spotkanie Klubowiczów 31 stycznia 2015. Zapraszamy!
Tradycyjny kiermasz rękodzieła jest dla naszych uczestników czasem dumy i satysfakcji z dobrze wykonanej pracy. Miło nam było gościć w naszym Warsztacie przyjaciół oraz sporo nowych osób, które z dużym zainteresowaniem zapoznawały się z wyrobami, wykonanymi przez osoby niepełnosprawne intelektualnie. Co więcej, niektórzy podjęli wyzwanie i wykonali samodzielnie budkę lęgową czy też ceramiczną gwiazdkę. Kto udzielał instruktażu?
W ramach integracji i bliższego poznawania się wyruszyliśmy na wycieczkę do Krakowa. Asystenci: Dominika, Dorota, Ania, Monika, Hania, Olga, Łukasz Karol i Wojtek – tylu nas było. Spędziliśmy ze sobą świetny czas, a i więzi się zacieśniły. Dobra zabawa zaczęła się już w pociągu. Gra w „państwa i miasta” i w kanapową „siatkówkę” poszły na pierwszy ogień w drodze do historycznego miasta.
Seweryn, Ewelina, Aga, Wojtek, Małgosia…no nie mogli się już doczekać pierwszego spotkania. Pomysł Klubu podsunęli nam sami uczestnicy, mówiąc o swoich zainteresowaniach i potrzebach. A więc do dzieła. Powstała nowa grupa, której drogi do końca jeszcze nie znamy, ale wierzymy, że Pan Bóg jak zawsze właściwie wszystkim pokieruje. Idea jest prosta: być razem, a także aktywnie i ciekawie spędzać czas wolny.
Kolejne spotkanie Wspólnoty Koszutka za nami. Było nas całkiem sporo, choć parę osób chyba wystraszyło się deszczu. Tradycyjnie naładowaliśmy akumulatory podczas Mszy Świętej. W trakcie agapy zapach kawy pobudzał nas do rozmów. Było gwarno i radośnie. Kolejnym punktem programu były zajęcia w salce de Mazenod. Każda osoba otrzymała kartę do gry. Piki, kiery, trefle i karo rozeszły się po sali.