Dzięki działaniom zespołu Ośrodka Poradnictwa SPES wojewódzki sąd administracyjny wydał cztery korzystne wyroki w sprawach Anny, której ośrodek pomocy społecznej nakazał zwrot nienależnie pobranego świadczenia pielęgnacyjnego i zasiłku pielęgnacyjnego, w łącznej kwocie ponad 14.000 zł, plus odsetki. Anna może odetchnąć. Ostatni wyrok w zapadł z końcem listopada.
Nareszcie koniec batalii sądowych – wojewódzki sąd administracyjny (WSA) rozpoznał ostatnią z czterech skarg, jakie zostały sporządzone przez zespół Ośrodka Poradnictwa SPES, w czterech sprawach, dotyczących rzekomo nienależnie pobranych przez Annę świadczeń. WSA w każdej z tych spraw uchylił decyzje organów obu instancji.
WPŁACAM DARDrogi Czytelniku! Prosimy Cię o wpłatę kilkuzłotowej darowizny oraz przekazanie 1,5% podatku na sfinansowanie rzecznictwa praw i poradnictwa obywatelskiego dla najuboższych. Dziękujemy!
Sprawę Anny opisywaliśmy na stronach:
WSA: wstrzymać zwrot ponad 12 tys. zł
Sukces! WSA uchylił decyzje w sprawie zwrotu zasiłku
Kolejny sukces w WSA w sprawie zwrotu świadczeń opiekuńczych
W skrócie, o co chodzi w sprawie Anny: Anna wraz z mężem opiekują się dwójką dzieci, w tym jedno jest poważnie niepełnosprawne. Dlatego zrezygnowała z pracy, pobiera świadczenie pielęgnacyjne z tytułu opieki nad córką oraz zasiłek pielęgnacyjny na rzecz dziecka. Podstawą do pobierania tych świadczeń jest m.in. posiadanie przez dziecko orzeczenia o niepełnosprawności.
Po wybuchu pandemii COVID-19, ważność orzeczeń o niepełnosprawności została wydłużona do upływu 60 dnia od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, jednak nie dłużej niż do dnia wydania nowego orzeczenia. Zbliżał się koniec termin ważności orzeczenia córki i aby nie zaniedbać jakichś formalności, w listopadzie 2022 r. Anna złożyła wniosek o wydanie orzeczenia na kolejny okres, choć nie musiała tego robić, by nadal pobierać zasiłek i świadczenie pielęgnacyjne. Zanim uzyskała nowe orzeczenie, w grudniu 2022 r. otrzymała decyzje z ośrodka pomocy społecznej (OPS) o przedłużeniu okresu przyznania zasiłku i świadczenia pielęgnacyjnego, na okres wydłużenia ważności orzeczenia o niepełnosprawności.
Z początkiem lutego 2023 r. Anna otrzymała nowe orzeczenie o niepełnosprawności córki, które było co do treści takie samo, jak poprzednie. Dla Anny było jasne, że nadal jest uprawniona do pobierania świadczenia pielęgnacyjnego i zasiłku pielęgnacyjnego, bo nie nastąpiła żadna zmiana okoliczności. Nowe orzeczenie złożyła w OPS dopiero w sierpniu 2023 r. Te 6 miesięcy zwłoki OPS potraktował jako złamanie przepisów, tj. uznał, że Anna nienależnie pobierała w tym czasie świadczenia. W czterech odrębnych postępowaniach został nałożony na Annę obowiązek zwrotu łącznie ponad 14.000 zł, plus odsetki.
Samorządowe kolegium odwoławcze (SKO) nie uwzględniło odwołań Anny. Organy administracyjne dosłownie interpretują przepisy. Nie uwzględniły faktu, że nowe orzeczenie również uprawniało Annę do pobierania świadczeń związanych z niepełnosprawnością córki, a Anna przez cały ten czas opiekowała się dzieckiem i z tej przyczyny nie pracowała zawodowo.
Anna poprosiła o pomoc Ośrodek Poradnictwa SPES. W czterech sprawach sporządziliśmy skargi do WSA — wszystkie zostały uwzględnione. Argumentowaliśmy, że organy administracji literalnie interpretują przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz dotyczące przedłużenia ważności orzeczeń w pandemii, nie uwzględniają ich celu i funkcji. Interpretacje te są sprzeczne z zasadami Konstytucji RP: sprawiedliwości społecznej, prawa rodziny i osób niepełnosprawnych do pomocy ze strony władz publicznych. Do tego, w decyzjach brak było jasnego pouczenia o skutkach niedopełnienia obowiązku przedstawienia nowego orzeczenia o niepełnosprawności.
Ostatni wyrok zapadł w dniu 29 listopada 2024 r. Trudno już raczej sobie wyobrazić, aby Anna musiała zwracać OPS jakiekolwiek środki.
Sytuacja wygląda jednak w ten sposób, że mimo korzystnej dla Anny oceny prawnej i wytycznych zawartych w uzasadnieniach wyroków WSA, OPS przy ponownym rozpatrywaniu spraw i tak nakazuje Annie zwrot świadczeń. Upór OPS jest niezrozumiały, przez co Anna wciąż jednak żyje w stresie, musi pilnować terminów do składania odwołań. Wspieramy ją, redagujemy pisma, odwołania do SKO.
Dwie sprawy są już prawomocnie zakończone — SKO uchyliło decyzje OPS i umorzyło postępowania. Sporządziliśmy wniosek o zwrot zasiłku pielęgnacyjnego, który został Annie potrącony z bieżących świadczeń rodzinnych.
SKO respektuje stanowisko WSA zawarte w wyrokach, więc szczęśliwy finał wszystkich postępowań jest już bliski. Nic jednak nie wynagrodzi Annie stresu, jakiego doświadcza od ponad roku w związku z żądaniem przez OPS zwrotu rzekomo nienależnie pobranych świadczeń.