Dzięki działaniom zespołu Ośrodka Poradnictwa Stowarzyszenia SPES, wojewódzki sąd administracyjny uchylił decyzje organów obu instancji w sprawie o zwrot zasiłku pielęgnacyjnego. Zasiłek pobierała Anna opiekująca się dzieckiem z niepełnosprawnością. Zdaniem ośrodka pomocy społecznej, Anna nienależnie pobierała zasiłek przez pół roku. Zakwestionowaliśmy to.
Anna wraz z mężem opiekują się dwójką dzieci, w tym jedno z poważną niepełnosprawnością. Leczenie i rehabilitacja córki wiąże się znacznymi kosztami, rodzina ma skromne dochody. Zasiłek pielęgnacyjny na rzecz dziecka w kwocie 215,84 zł miesięcznie w to istotna pozycja w budżecie rodziny.
Zbliżał się koniec termin ważności orzeczenia o niepełnosprawności córki, które uprawniało mamę do pobierania na rzecz dziecka zasiłku pielęgnacyjnego. Po wybuchu pandemii COVID-19, ważność orzeczeń o niepełnosprawności została wydłużona do upływu 60 dnia od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, jednak nie dłużej niż do dnia wydania nowego orzeczenia.
WPŁACAM DARDrogi Czytelniku! Prosimy Cię o wpłatę kilkuzłotowej darowizny oraz przekazanie 1,5% podatku na sfinansowanie rzecznictwa praw i poradnictwa obywatelskiego dla najuboższych. Dziękujemy!
Anna o tym wiedziała, jednak nie była pewna, jak w praktyce będzie to wyglądać. Aby nie zaniedbać jakichś formalności, w listopadzie 2022 r. złożyła wniosek o wydanie orzeczenia na kolejny okres, choć nie musiała tego robić, by nadal pobierać zasiłek pielęgnacyjny. Zanim uzyskała nowe orzeczenie, w grudniu 2022 r. otrzymała decyzję z ośrodka pomocy społecznej (OPS) o przedłużeniu okresu przyznania zasiłku pielęgnacyjnego, na okres wydłużenia ważności orzeczenia o niepełnosprawności.
Z początkiem lutego 2023 r. Anna otrzymała nowe orzeczenie o niepełnosprawności córki, które było co do treści takie samo, jak poprzednie. Dla Anny było jasne, że dziecko nadal jest uprawnione do zasiłku pielęgnacyjnego, bo nie nastąpiła żadna zmiana okoliczności. Zaniedbała natomiast jedną rzecz: zaniosła nowe orzeczenie do OPS dopiero w sierpniu 2023 r. Te 5 miesięcy zwłoki OPS potraktował jako złamanie przepisów. Uznał, że Anna pobierała w tym czasie zasiłek nienależnie i nakazał zwrot łącznie 1.079,20 zł z odsetkami.
Anna odwołała się do samorządowego kolegium odwoławczego (SKO), ale nic to nie dało. Organy administracyjne dosłownie interpretują przepisy. Nie uwzględniły faktu, że nowe orzeczenie uprawniało Annę do pobierania zasiłku pielęgnacyjnego. SKO w uzasadnianiu decyzji zwróciło ponadto uwagę, że OPS powinien żądać zwrotu świadczenia także za luty 2023. Następnie taką decyzję wydał OPS i do zwrotu było razem 1 295,04 zł plus odsetki.
Rodzina poprosiła o pomoc Ośrodek Poradnictwa SPES. Napisaliśmy skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA). Argumentowaliśmy, że organy, które wydały nakaz zwrotu świadczeń, literalnie interpretują przepisy:
nie uwzględniają ich celu i funkcji, dla jakich zostały opracowane. Interpretacje te są sprzeczne z zasadami Konstytucji RP: sprawiedliwości społecznej, prawa rodziny i osób niepełnosprawnych do pomocy ze strony władz publicznych. Ponadto pouczenie, jakie otrzymała Anna przy przedłużeniu prawa do zasiłku, nie było na tyle jasne, aby wynikało z niego jednoznacznie, jakie konsekwencje spotkają Annę, jeśli nie złoży w OPS nowego orzeczenia o niepełnosprawności.
OPS i SKO błędnie uznali, że jeśli wydano nowe orzeczenie o niepełnosprawności dziecka, a matka nie złożyła go niezwłocznie w OPS, to nawet jeśli orzeczenie to jest identyczne z poprzednim, matka traci prawo do zasiłku pielęgnacyjnego i w konsekwencji – jest to świadczenie nienależnie pobrane. Dla OPS i SKO nie miało znaczenia, że na podstawie nowego orzeczenia o niepełnosprawności spełnione są ustawowe warunki, aby nadal pobierać zasiłek pielęgnacyjny.
WSA zgodził się z naszymi argumentami i uchylił decyzję SKO jak i decyzję OPS. Jeśli SKO nie złoży skargi kasacyjnej, sprawa wróci do OPS. OPS ma obowiązek zastosować się do wytycznych zawartych w uzasadnieniu wyroku i jeśli wytyczne te wykona prawidłowo - postępowanie w sprawie nienależnie pobranego zasiłku pielęgnacyjnego powinno zostać umorzone. Wówczas OPS będzie miał obowiązek zwrócić Annie kwotę 1.079,20 zł z odsetkami, która został jej potrącona z bieżących świadczeń rodzinnych.
Równolegle w toku jest postępowanie przed WSA w sprawie uznania za nienależnie pobrane i zwrot świadczenia pielęgnacyjnego za ten sam okres, w kwocie 12.290 zł plus odsetki. Pomagamy Annie także w tym postępowaniu – w tej sprawie WSA wstrzymał wykonanie decyzji, czekamy na wyrok, który ma zapaść w maju. Czekamy także na rozpatrzenie przez WSA dwóch kolejnych skarg, sporządzonych przez nas w sprawach Anny – w sprawie o uznanie za nienależnie pobrane świadczenia pielęgnacyjnego oraz zasiłku pielęgnacyjnego za luty 2023 r. Mamy coraz większą nadzieję na szczęśliwy finał.