Marek dostanie rentę dzięki SPES

To, że Marek pracował, mimo niepełnosprawności intelektualnej i psychicznych schorzeń było w naszej ocenie bohaterstwem. Dla ZUS-u było argumentem za tym, aby odmówić renty. Marek pozostał bez świadczeń. Zespół Poradnictwa SPES zaskarżył opinie biegłych i doprowadził do szczęśliwego finału. Sąd zgodził się z naszymi argumentami. Marek otrzymał prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. 

Samotny tata i dwójka niesamodzielnych dorosłych dzieci

Po dwóch latach sprawy w sądzie 40-letni Marek odetchnął z ulgą. Teraz z dużo większym spokojem zajmie się swoim zdrowiem, które w wyniku batalii sądowej i stresu z powodu braku dochodu pogorszyło się jeszcze bardziej. Dostał skierowanie na dzienny odział psychiatryczny. Ma jednak wywalczone świadczenie – rentę, więc będzie w stanie kupować leki i dokładać się do domowych wydatków. Mieszka z siostrą, która jest poważnie niepełnosprawna intelektualnie i całkowicie niesamodzielna oraz z 80-letnim tatą. To tata asystuje mu w urzędach czy u lekarza. Na nim spoczywa cały ciężar opieki nad dorosłymi dziećmi, gdyż żona zmarła wiele lat temu. Sprawa Marka, która ciągnie się od kilku lat, była dla całej rodziny źródłem smutku, frustracji i bezsilności. Każde kolejne pismo wpędzało ich w rozpacz. 

WPŁACAM DARdla-dzieci.org.plDrogi Czytelniku! Prosimy Cię o wpłatę kilkuzłotowej darowizny oraz przekazanie 1% podatku na sfinansowanie rzecznictwa praw i poradnictwa obywatelskiego dla najuboższych. Dziękujemy!

Marek traci pracę i stara się o rentę

Marek nie unikał pracy, choć wspomina te okresy ze smutkiem i rozgoryczeniem. Nie zawsze rozumiał kierowane do niego słowa. Koledzy śmiali się z niego, szykanowali. Mimo, że pracował w zakładzie pracy chronionej, nie znalazł tam życzliwych postaw. Ostatni okres zatrudnienia wspomina tak:

Czułem się psychicznie coraz gorzej, na tyle że nie potrafiłem wstać z łóżka. Przy kolejnym L4 szef powiedział, że mam podpisać wypowiedzenie za porozumieniem stron. Podpisałem dokumenty. 

Za namową taty Marek złożył kolejny wniosek o rentę. Tym razem o rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Z ZUS-u przyszła znowu odmowa. Zdesperowany ojciec przyszedł z synem po pomoc do Ośrodka Poradnictwa Stowarzyszenia SPES. Napisaliśmy odwołanie od decyzji ZUS. Sprawa trafiła do sądu. 

Po odwołaniu SPES sprawa trafia do sądu

Początek wydawał się obiecujący. Sąd powołał biegłych: psychiatrę i psychologa. Ich opinie oddawały rzeczywistość – oboje wskazali, że niepełnosprawność i stan zdrowia psychicznego na tyle utrudniają Markowi codzienne funkcjonowanie, że nie jest zdolny do pracy w pełnym zakresie. Zus nie zgodził się z opiniami. Stwierdził, że Markowi nie pogorszyło się na skutek pracy lecz był już wcześniej niepełnosprawny (przypomnijmy, że wcześniej nie przyznał renty, bo uznał, że jest zdolny do pracy skoro pracuje). Wobec tego sąd powołał kolejnych biegłych: neurologa oraz lekarza medycyny pracy. 

Pierwsze pismo procesowe – zarzuty do opinii biegłego

Neurolog orzekł, że Marek neurologicznie jest w porządku i co za tym idzie, może pracować, a niepełnosprawność czy pogorszenie stanu zdrowia nie nastąpiły w pracy – w takiej kondycji Marek przyszedł pracować zdaniem biegłego.  Zespół SPES odniósł się do tej opinii. Poparliśmy pierwszą opinię psychologiczno-psychiatryczną, w której biegli wykazali dostatecznie, że Marek w trakcie zatrudnienia stał się częściowo niezdolny do pracy z powodu ogólnego stanu zdrowia. Zgadza się, że częściową niezdolność do pracy miał cały czas z powodu upośledzenia umysłowego, jednak w trakcie pracy jego stan psychiczny ulegał dalszemu pogorszeniu, co spowodowało, że z tego tytułu stał się niezdolny do pracy. Marek coraz słabiej orientował się w rzeczywistości, w relacjach z ludźmi, nie radził sobie ze stresem w pracy jak również z utratą zatrudnienia. 

Sąd powołał kolejnego biegłego. Był to lekarz specjalista chorób wewnętrznych i medycyny pracy. Napisał niekorzystną opinię. Wprawdzie miała 30 stron, ale – jak sam biegły zaznaczył – nie wniosła niczego nowego. Stanowisko biegłego było dla nas niepojęte. Przykładowo, Marek przedstawił zaświadczenie lekarza medycyny pracy, który nie dopuścił go do pracy na stanowisku brukarza. Zdaniem biegłego nie był to żaden dowód, bo badany takiej pracy nigdy nie wykonywał a poza tym nie wiadomo, dlaczego otrzymał takie orzeczenie!!! Tak więc w jego ocenie – pomimo rozpoznawania coraz to nowych schorzeń, nie powodowały one ograniczenia sprawności!!! – nie powodowały niezdolności do prostej pracy fizycznej. 

Po raz kolejny zespół SPES pisze zastrzeżenia

Zwróciliśmy uwagę, że biegły wypowiada się nie w ramach swojej specjalizacji. Stwierdził, iż upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim, nie spowodowało choćby częściowej niezdolności do pracy i nie uległo w trakcie pracy pogorszeniu. W żaden sposób nie uzasadnił swojego stanowiska. Co więcej, w opinii znalazły się pytania biegłego, które zadał w odniesieniu do dokumentacji medycznej. Trudno domyślić się, czy były to pytania retoryczne, czy biegły oczekiwał na nie odpowiedzi, a jeśli tak, to kto miałby takiej odpowiedzi udzielić. Biegły zapytał o następstwa upośledzenia umysłowego, czy upośledzenie umysłowe się leczy, czy Marek wymaga pomocy rodzica bądź opiekuna ze względu na upośledzenie umysłowe.


Tak się składa, że problematyka z tego zakresu jest nam szczególnie bliska. Mamy wieloletnie doświadczenie, bo od 1999 roku prowadzimy terapię dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Widzimy jak bardzo pogarsza się funkcjonowanie naszych podopiecznych, szczególnie, gdy ich stan łączy się z chorobami współistniejącymi. W piśmie do sądu przytoczyliśmy „na bogato”  fachową literaturę i  podejście specjalistów do tego zagadnienia.   

Powołujemy się na Konstytucję RP

Marek znalazł się w swoistej „dziurze prawnej” spowodowanej rozbieżnością orzeczniczą. Nie jest całkowicie niezdolny do pracy - więc nie spełnia przesłanek do renty socjalnej. Jest częściowo niezdolny do pracy, więc miałby rentę z tego tytułu, ale częściową niezdolność do pracy wniósł do zatrudnienia, dlatego nie ma prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.   Efekt - osoba częściowo niezdolna do pracy, pomimo tego, ze ma wypracowany odpowiedni okres składkowy - może być pozostawiona bez żadnych świadczeń. 


Powołaliśmy się na prawa konstytucyjne. Zgodnie z art. 67 Konstytucji RP obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. U Marka niepełnosprawność intelektualna, choroba i wynikająca z tego niezdolność do pracy jest faktem, którego boleśnie  doświadczał. Jest zatem całkowicie niezrozumiałym, że z powodu rozbieżności orzeczniczej można być tego prawa pozbawionym. 

Wygrywamy w sądzie

Biegły z medycyny pracy sporządził opinię uzupełniającą po naszych zastrzeżeniach i podtrzymał w niej swoje stanowisko. My wnieśliśmy o opinię uzupełniającą biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii, bądź o powołanie nowego zespołu biegłych. Sąd powołał drugi zespół biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii. Biegli – podobnie jak pierwsi biegli -  zgodnie stwierdzili, że Marek jest częściowo niezdolny do pracy  z ogólnego stanu zdrowia.  Ich zdaniem częściową niezdolność do pracy wniósł do zatrudnienia, jednak uległa ona znacznemu pogorszeniu we odniesieniu do funkcjonowania poznawczego i psychospołecznego. 

Przedstawiciel ZUS wypowiedział się, że nie będzie polemizował dalej z biegłymi. Sąd Rejonowy w Katowicach wydał korzystny dla Marka wyrok - przyznał mu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Tu widzimy swoją rolę

Cieszymy się z wygranej, jednak mimo to nasuwa się smutny wniosek – takie rodziny jak rodzina Marka same sobie nie poradzą ze skomplikowaną dokumentacją. Nie napiszą odwołania do opinii biegłych, z którymi się nie zgadzają. Nie zawsze też prawidłowo ocenią czy się zgodzić czy nie, czy biegły ma rację czy nie. Jak napisać rzeczowo argumentację, aby przekonać sąd? Tu widzimy swoją rolę. Towarzyszymy tym, którzy gubią się w tej rzeczywistości. Tu nie chodzi o zręczną bitwę na słowa, lecz o zabezpieczenie niezbędnych środków do życia. Marek, jego niepełnosprawna siostra i schorowany tata nie powinni przechodzić przez tę gehennę. 

 


Zadanie pod nazwą "Organizacje obywatelskie na rzecz dobra wspólnego" współfinansowane z środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego jest realizowane przez Stowarzyszenie SPES w terminie od 01.03.2022 r. do 31.12.2024 r.  

baner nowefio

  • weglosmyk
  • Google
  • adwokat ewa
  • ralus
  • szip
  • Gość Niedzielny
  • prowincja
  • seminarium
  • renovabis
  • Non Profit
  • IPS
  • Komitet do spraw pożytku publicznego
  • fio
  • oblaci
  • zthiu
  • NIW
  • izba lekarska
  • Fundacja Nasza Szkoła
  • Do Rzeczy
Facebook
Newsletter
Newsletter spes.org.pl

Na podany przez Ciebie adres mailowy przesyłać będziemy najnowsze informacje - zostań w kontakcie!

Możesz pomóc
Możesz pomóc

Włącz się w pomaganie. Osoby niepełnosprawne, w trudnej sytuacji życiowej i materialnej czekają na Twój gest. Szczegółowe informacje w dziale MOŻESZ POMÓC