Przyszedł czas, by pożegnać się z Majeczką. Ta noc nie zapowiadała smutku. Serduszko przestało bić. - Umarła wpatrzona we mnie. To były trudne lata opieki, a jednak teraz nie wiem jak będę żyła bez niej. Byłyśmy nierozłączne. - opowiada Emilia, mama Majeczki, stypendystki Programu Pomocy Dzieciom SPES.
Miała 9 lat. Zespół Edwardsa powodował, że nasza księżniczka nie mogła cieszyć się życiem jak jej rówieśnicy. Oddychała przez respirator. Nie bawiła się lalkami. Nie biegała po podwórku jak jej rówieśnicy. Całe swoje kruche życie spędziła w łóżku. A mama stale czuwała. Oj Majka czasami była urwisem. Rączka tu, rączka tam i rurka z tracheostomii z życiodajnym tlenem wyciągnięta. Siostra i babcia też ją pielęgnowały. Gdy dziewczynka była w lepszej kondycji mama wsadzała ją do wózka, szła na spacer. Majka była jednak tak bardzo przyzwyczajona do swojego pokoiku, że poza nim czuła się źle, zaniepokojona, pogarszał się jej oddech. Utrudniało to jakiekolwiek wyjście z domu, nawet do lekarza.
Majeczka zmarła 13 października 2021 roku. Odeszła nagle w nocy, przy mamie, wpatrując się w nią jak w obrazek. Jakby chciała jej coś powiedzieć. Towarzyszyliśmy rodzinie od 2014 roku w ramach Programu Pomocy Dzieciom. W imieniu rodziny dziękujemy Wam Drodzy Darczyńcy za pomoc i wsparcie. Dzięki Wam życie Majki i jej rodziny było choć trochę łatwiejsze. Wiedziały też, że nie są same i mogą na nas liczyć w każdej chwili.
Na podany przez Ciebie adres mailowy przesyłać będziemy najnowsze informacje - zostań w kontakcie!
Możesz pomóc
Możesz pomóc
Włącz się w pomaganie. Osoby niepełnosprawne, w trudnej sytuacji życiowej i materialnej czekają na Twój gest. Szczegółowe informacje w dziale MOŻESZ POMÓC