Kuba miał mnóstwo energii. Bawił się i biegał ze swoimi kolegami. Dzień po jego 13. urodzinach doszło do tragedii. Potrącił go samochód. Cudem przeżył. Ze szpitala wyszedł w ciężkim stanie klinicznym. Rodzice Kuby z zaciśniętym gardłem wspominają te wydarzenia. Życie Kuby i jego rodziny to walka pełna miłości. Przyjęliśmy rodzinę do Program Pomocy Dzieciom w 2023 roku. Przyznajemy comiesięczne stypendium.

Kuba wpadł pod samochód

Mała wieś przy wschodniej granicy Polski. Kuba wraz z rodzicami i bratem wiedli spokojne życie. Chłopiec uwielbiał spędzać czas na dworze, grać w piłkę, jeździć na rowerze. W 2021 roku zdarzył się tragiczny wypadek. Kuba bawił się u kolegi na podwórku. Wyskoczyły na niego psy. Wybiegł na jezdnię prosto pod samochód. Doznał wielonarządowych urazów wewnętrznych, ciężkiego urazu głowy, złamania żuchwy, licznych złamań nóg. Miesiąc przebywał na OIOMie. Walczył o życie. Kolejne pół roku spędził w klinice Budzik. Na wiosnę 2022 roku powrócił do domu w stanie wegetatywnym, z porażeniem czterokończynowym. Całkowicie niesamodzielny i karmiony dojelitowo.

Rodzina z dnia na dzień znalazła się w dramatycznej sytuacji finansowej. Tata pracuje przy rozładunku węgla z wagonów kolejowych. Mama przez całą dobę czuwa przy synu. Koszty leków, rehabilitacji przerastają możliwości rodziców.

WPŁACAM DARDrogi Czytelniku! Prosimy Cię o wpłatę kilkuzłotowej darowizny oraz przekazanie 1,5% podatku na sfinansowanie stypendiów przekazywanych przez nasze Stowarzyszenie dla dzieci w ciężkim stanie klinicznym. Dziękujemy!

Chłopiec potrzebuje kosztownej rehabilitacji

Gdy po wypadku Kuba wrócił do domu był bez kontaktu. Cierpiał z bólu. Krzyczał nieustannie, dzień i noc. Rodzice opisują ten czas ze łzami w oczach. Nie mogli w żaden sposób ukoić cierpienia dziecka. Pomagały wyłącznie silne leki. Kuba robi postępy. Intensywna rehabilitacja, obecność we własnym domu i wsparcie bliskich pomagają. Nadal nie chce wyjść z domu. Rodzice i rehabilitant próbują sadzać go na wózek ale na razie bez efektu. Drobny przełom nastąpił gdy odwiedzili go strażacy, idole Kuby. Powoli, niewyraźnie zaczyna mówić pojedyncze słowa. Otwiera się na ćwiczenia. Jest nadzieja, że sprawność chłopca się poprawi.

Przyjęliśmy Kubę do Programu Pomocy Dzieciom

Rodzice są zdeterminowani, by poprawić swoją sytuację i wyznaczyli sobie cele stypendialne w Programie Pomocy Dzieciom. Tata planuje podnieść kwalifikacje zawodowe w swojej branży i uzyskać umowę o pracę. Oboje rodzice chcieliby wyrobić prawo jazdy. Potrzebują, aby dostosować dom do potrzeb dziecka w ciężkim stanie klinicznym. Stary drewniany domek jest zbyt mały i pełen barier architektonicznych. Ma dwa pokoje, a Kuba obecnie powinien mieć pokój dla siebie. Tata, pan Tomasz planuje dobudować pomieszczenie na oddzielny pokój dla Kuby i łazienkę. Obecna jest zbyt mała, by ją adaptować.

Czytaj o Kubie w aktualnościach: Kuba odzyskuje nadzieję