Łukasz miał ciężką postać dziecięcego porażenia mózgowego, padaczkę, niedowład czterokończynowy spastyczny. Oddychał przez tracheostomię. Zmarł 19 października 2016 roku w wieku 13 lat. Zapamiętamy go jako pogodnego chłopca.
Kontakt z dzieckiem był utrudniony. Wymagał tlenoterapii i bardzo częstego odsysania wydzieliny z dróg oddechowych. Rodzice praktycznie całą dobę czuwali przy dziecku, aby go odessać, także w nocy. Łukasz był wielokrotnie hospitalizowany z powodu nawracających zapaleń oskrzeli i płuc. Wymagał stałego korzystania z koncentratora tlenu, ssaka elektrycznego i inhalatora.
Mieszkał na wsi wraz z rodzicami i trzema siostrami. Rodzice, już w podeszłym wieku także cierpieli na liczne schorzenia. Dom wymagał gruntownego remontu i dostosowania do potrzeb niepełnosprawnego dziecka. Rodzina otrzymywała od nas stypendium w wysokości 700 zł. Dofinansowaliśmy także remont łazienki i kuchni.
Zapamiętamy go jako pogodnego chłopca, który mimo cierpienia cały czas się uśmiechał. Jego stan zdrowia znacznie się pogorszył, co wiązało się niestety z częstymi wyjazdami do szpitala. Przez cały czas był jednak otoczony miłością i troskliwą opieką rodziny. Pamiętamy o Łukaszu w modlitwie.
O Łukaszu w aktualnościach: Remont domu Łukasza
Co zrobiliśmy
w latach
2015/2016 |
- comiesięczne stypendium
- dofinansowanie do likwidacji barier architektonicznych w domu
|
w latach
2016/2017 |
|