Sebastian niepostrzeżenie zaczął tonąć. Gdy został wyciągnięty z wody natychmiast podjęto reanimację. Chłopak przeżył, ale niestety zapadł w śpiączkę mózgową.
Rodzinę Państwa Puczyłowskich poznaliśmy w 2013 roku. Pani Ewa opowiedziała nam wówczas o dniu, w którym cały świat jej się zawalił. Środek wakacji, piękna pogoda, strzeżone kąpielisko. Jej syn Sebastian miał wówczas 15 lat. Był zdrowym, wysportowanym chłopcem i potrafił świetnie pływać. Nic w tym dziwnego, bo wychowywał się na Suwalszczyźnie, gdzie jezior jest pod dostatkiem. Do dziś nie wiadomo jak to się stało. Sebastian niepostrzeżenie zaczął tonąć. Gdy został wyciągnięty z wody natychmiast podjęto reanimację. Chłopak przeżył, ale niestety zapadł w śpiączkę mózgową. Od tamtego tragicznego dnia minęło sześć lat. Dla Sebastiana to sześć lat walki o każdy oddech. Dla jego rodziny to sześć lat nadziei, że kiedyś się obudzi.
Dla rodziców i trójki rodzeństwa codzienność zmieniła się diametralnie. Wytrwale uczyli się żyć od nowa towarzysząc Sebastianowi. Nie było to łatwe i nadal nie jest. Koszty leczenia i rehabilitacji są bardzo wysokie. Mama musiała zrezygnować z zatrudnienia, aby czuwać przy synu, co znacznie uszczupliło domowy budżet. Tata jest jedynym żywicielem rodziny. Jest budowniczym i doskonale zna się na naprawianiu i konstruowaniu mostów.
Jakie marzenia? Wybudzenie syna – na ten cud czekamy wszyscy. Odkąd w sierpniu 2016 roku nadeszła informacja z olsztyńskiej kliniki o wybudzeniu młodej pacjentki po wszczepieniu stymulatorów do mózgu płomień nadziei zwiększył się. Mama stara się o zakwalifikowanie Sebastiana do tego zabiegu.
Z bardziej przyziemnych marzeń, ale nie mniej ważnych – konieczny był remont łazienki. Wilgoć i grzyb zajęły sufit i ściany. Zbyt mała wanna praktycznie uniemożliwiała wykąpanie ciężko chorego syna. Sfinansowaliśmy prace remontowe, które przebiegły sprawnie i dziś rodzina ma o jeden kłopot mniej. Wspieramy rodzinę przyznając comiesięczne stypendium.
WPŁACAM DARDrogi Czytelniku! Prosimy Cię o wpłatę kilkuzłotowej darowizny oraz przekazanie 1,5% podatku na sfinansowanie stypendiów przekazywanych przez nasze Stowarzyszenie dla dzieci w ciężkim stanie klinicznym. Dziękujemy!
w latach 2013/2014 |
|
w latach 2014/2015 |
|
w latach 2015/2016 |
|
w latach 2016/2017 |
|
w latach 2017/2018 |
|
w latach 2018/2019 |
|
w latach 2019/2020 |
|
w latach 2020/2021 |
|
w latach 2021/2022 |
|
w latach 2022/2023 |
|
© SPES 1999-2024
Na podany przez Ciebie adres mailowy przesyłać będziemy najnowsze informacje - zostań w kontakcie!
Włącz się w pomaganie. Osoby niepełnosprawne, w trudnej sytuacji życiowej i materialnej czekają na Twój gest. Szczegółowe informacje w dziale MOŻESZ POMÓC